Archiwum 13 lutego 2006


lut 13 2006 Zdałem!!!
Komentarze: 0

Pierwszy egzamin na studiach, pierwszy i do tego zdany!!! Rany chyba się popłaczę ze szczęścia... Głupi to jednak ma szczęście! No bo gdyby tak nie było to bym nie zdał. Miałem sporo szczęścia :) A jak to było? Jechałem dziś na uczelnie z nastawieniem, że nie zdam. No i długo czekałem! Zdawałem dopiero koło 18. Wcześniej jednak jakaś dziewczyna, która przede mną zdawała powiedziała jakie miała pytania (bardzo mi spasowały te pytania). No i powiedziała, że jeśli chcę ten zestaw to żebym szukał kartki, która jest lekko przedarta na pół. ZNALAZŁE! Rany i miałem te pytania co chciałem. I czyż głupi nie ma szczęścia??? No ma :) Zresztą to już jest nieważne. Ważne jest to, że mam śliczniutkie 4!!! Cztery u dr Holzer... niemożliwe, a jednak. W tamtym tygodniu zamieściłem swój wiersz (pt. "Skrzywdziłem" zamieszczony na blogu dnia 9 lutego 2006) w jednym z serwisów internetowych, chcąc podzielić się swoją twórczością z całym światem. A tak serio to chciałem zadebiutować jako poeta i dowiedzieć się czy coś ze mnie będzie. Pozwolę sobie zamieścić teraz komentarze jakie zebrał mój wiersz:

"podoba mi się ale te rymy to jak wyliczanka - zupełnie niepotrzebne i mało poetyckie, ale wiersz - treść ok"

"troszkę za dużo rymujesz. tekst nadawałby się prędzej do jakiejś piosenki"

"Dziwi mnie, że jeszcze jakiś chłopak umie powiedzieć, że popełnił błąd. Jestem pełna podziwu dla autora! Zazwyczaj w życiu bywa tak, że ktoś kogoś rani, ale niestety kiedy sobie to uświadomi to jest już za późno... Co do rymów to się zgodzę - trochę ich za dużo, ale chodzi o sens... A sens jest bardzo ciekawy ;) Oby tak dalej! Z chęcią przeczytam Twoja kolejna prace ;)"

"Bardzo mi się podoba i daje do myślenia, cenię bardzo ludzi którzy umieją się przyznać do błędu. Bo w końcu każdy z nas je popełnia ale nie każdy ma odwagę się do tego przyznać. Trzymaj tak dalej"

"Peter!! Tak Trzymaj!!! Dobrze Piszesz!!!!" - Łukasz jak zwykle nie wiedział co pisze :P

"śliczny wiersz"

"Ja jestem teraz na etapie szlochania a on nie widzi... ja myślę o rozstaniu, czy on tez się tak obudzi jak bohater wiersza? bardzo bym chciała, wiersz jest przepiękny, bardzo bym chciała żeby u mnie też się tak skończyło jak w tym wierszu, buziak dla autora!"

i na koniec mój komentarz :)

"Dziękuje bardzo za Ciepłe komentarze, dziękuje również za wszystkie uwagi co do rymów. Wielkie dzięki wszystkim!!! A co do zakończenia to jest ono wymyślone  ;( Zakończenie tak naprawdę napisze życie."

Przyznam szczerze, że wszystkie komentarze zaskoczyły mnie. Wychodzi na to, że odrobinę talentu posiadam :) Ale tak naprawdę nie napisałbym żadnego wiersza bez swojego natchnienia, bez muzy swojej. jednym słowem bez Nati. To dla niej zawsze pisałem i zawsze będę pisał. To ona jest moim natchnieniem. Gdyby jej nie było to by nie było wierszy. Co do rymów to może i się zgodzę. Co do reszty to nie za bardzo, ale nie mam siły komentować tego... tego, że ktoś nie wie jak jest, ja już nie mam na to zwyczajnie siły. Teraz mam troszkę czasu to mogę popracować nad nowym wierszem... Tak! Mam już nawet pewien pomysł. Od kilku dni krąży mi po głowie, ale nie miałem czasu nad nim popracować bo przygotowywałem się do prawoznawstwa.

Dziwna w sumie ta notka jakaś taka wyszła, ale co tam. Już tak na koniec to dwa słowa do spotkania z 'dobrym duchem'. Spotkanie się nie odbędzie w tym tygodniu bo już było w niedzielę :) Tylko godzinka, ale dobre i to. No i chyba pora zdemaskować dobrego ducha... a jest nim moja najukochańsza babcia (mama mojej mamy). Tak ona potrafi naprawdę dobrze doradzić i cierpliwie wysłuchać. Wybrałem się w niedzielę bo jakoś tak chciałem się oderwać od książek i odpocząć chwilę. A z babcią jak z przyjacielem można sobie porozmawiać... zawsze...

chce-tu-zostac : :