Archiwum 02 lutego 2006


lut 02 2006 Strach
Komentarze: 0

Jak bardzo bym chciał, żeby było już po... żeby to czekanie się skończyło. Noc nie przespana, co chwilę się budziłem cały zlany zimnym potem. A czego się boję?! Jutrzejszego dnia. We wtorek miałem drugą poprawkę kolokwium z ekonomii, więcej nie będzie poprawek bo już nie ma czasu. Moja dalsza egzystencja na uczelni stoi więc pod wielkim znakiem zapytania. Wszystko zależy od tego czy uda się zaliczyć ćwiczenia czy nie. Wkurza mnie to czekanie i ta bezsilność, bo nic już nie mogę zrobić... tylko czekać. Cholernie się boję, ale teraz to już chyba tylko zostało mi się modlić żeby zaliczyć. A jeśli nie zaliczę??? Co wtedy? Najgorsze jest to, że nie wiem co wtedy. Na pewno zawiodę rodziców, którzy zresztą władowali niemało pieniędzy na te studia (bo to jest prywatna uczelnia), zmarnowany rok... i wojsko które czeka aż popełnisz błąd i zakończysz przygodę ze studiami. Heh, wielki optymista zmienił się w pesymistę, ale to czekanie potrafi zabić człowieka. Od wtorku nie myślę o niczym innym, zastanawiam się tylko cały czas czy się uda. A jeszcze jutro egzamin z ekonomii ;( Czy będzie mi dane przystąpić do tego egzaminu? Nie wiem, wszystko się sprowadza do tego koła. Kompletna pustka w głowie, nie jestem w stanie się uczyć na jutrzejszy egzamin. Trudno jeśli będzie mi dane przystąpić do niego to przystąpię, jak spasują pytania to zdam, a jak nie to zawsze są dwie poprawki. Najzabawniejsze jest to, że we wtorek, jeszcze przed kolokwium, potrafiłem się śmiać z tego wszystkiego i nie stresować się tym zbytnio. Żartowałem sobie nawet, że jeśli się nie uda to zawsze można jechać do Irlandii do pracy. Teraz jednak nie jest mi już tak wesoło. Psychicznie jestem rozwalony. Jak bardzo chciałbym znać wynik. Wiedzieć na czym stoję. Jutro się dowiem, jeszcze 25 godzin i wszystko stanie się jasne. Jutro godzina 10.00 stanie się moją godziną zero. Uczyłem się i się nauczyłem, mam nadzieję, że to co napisałem pozwoli mi zaliczyć te pieprzone ćwiczenia i mieć już z tym spokój, mam taką nadzieję...

chce-tu-zostac : :