Archiwum 08 maja 2005


maj 08 2005 Smenty-sentymenty
Komentarze: 2

Nareszcie udało mi się skończyć layouta i można go już oglądać na moim blogasku :) Dawno nie robiłem żadnych layoutów i miałem małe problemy natury technicznej, no ale jakoś się udało ;P

Dzisiaj będzie trochę inna notka niż zwykle. Chciałem przedewszystkim podziękować wszystkim za komentarze na tym blogu. Wielkie THX! Niesądziłem nawet, że ktoś będzie zaglądał na tego bloga a co więcej dodawał komentarze. Tak czy inaczej bardzo dziękuje. Zaczołem wierzyć w to, że na tym świecie są jeszcze dobrzy ludzie ;) A tak serio to i tak ten blog bedzie powsawał dla mnie. Śmieszy mnie pisanie pod publike, po to żeby mieć jak najwięcej komentarzy. To jest internetowy pamiętnik pisany wyłącznie dla siebie. Acz nie koniecznie.

Czytałem wcześniejsze notki i dochodzę do wniosku, że na starość robię się strasznie sentymentalny. Ale może tak powinno być. To chyba nic złego. Bo i co może być złego w życiu człowieka w momencie kiedy w jego życiu pojawia się refleksja, pewna zaduma nad własnym życiem i losem. Nic... nic złego. Powiedziałbym nawet, że dobrze się czasem tak zastanowić choć przez chwilę. Każdy człowiek swoimi czynami na tym świecie 'maluje' pewien portret własnej duszy, własnego człowieczeństwa. Stanisław Wyspiański pięknie to kiedyś określił "Portret można malować kwadrans, pół godziny - godzinę, ale nie można go malować dłużej, bo to już nie będzie portret, lecz obraz na temat danej osoby - historia osoby. Człowiek nie jest ten sam we wtorek, jakim był w poniedziałek, zmienia się bezpowrotnie, zmieniają go przeżycia i przemyślenia, portret to odbicie chwili, odbicie artystyczne, ujmujące rzecz do głębi". Człowiek się zmienia... ja się zmieniam, czy tego chcę czy nie to i tak się zmieniam. Wszyscy się zmieniamy, choć często tego nie dostrzegamy. A wystarczy chwila refleksji, żeby dojść do wniosku że się zmieniamy z każdym dniem.

chce-tu-zostac : :